Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Ota Pavel refleksyjnie i melancholijnie, ale tym razem bez wojny. Kilka opowiadań o powojniu i układach partyjnych w socjalistycznej Pradze, historia wędrówki ojca po Afryce (lekko pisana, choć ciężka) i sporo historii o tym, jakie to Czechy, a zwłaszcza czeskie góry, są piękne. I jak dobrze być Czechem.
Inne tego autora tu.
#3