Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

O porankach w parku

[20.06.2021 - 24.10.2021 - 9.01.2022]

Na Łęgi Dębińskie chodzę a) przy okazji, b) o poranku, albowiem bywam tam tylko po zakupach na Giełdzie Kwiatowej. Mijam często, ale jakoś mi się nie składa, żeby pojechać specjalnie, mimo że w zasadzie to sama Wilda, a w SPOT-cie wieki nie byłam. A szkoda. Macie też takie miejsca, że tylko przy okazji czy w ramach jakiegoś rytuału?

Czerwiec Październik Styczeń

GALERIA ZDJĘĆ oraz poprzednie wizyty.

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek stycznia 11, 2022

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, Moje miasto - Tag: legi-debinskie - Skomentuj

« Bill Bryson - Zapiski z wielkiego kraju - Emily St. John Mandel - Szklany hotel »

Skomentuj