Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Mario Puzo - Rodzina Borgiów

To nie tak, że rodziny patologiczne zostały wymyślone w XX wieku. Puzo, znany ze współczesnych historii o rodzinie Corleone, wraca do przełomu XV i XVI wieku, żeby opowiedzieć o praprzodkach mafii - rodzinie Borgiów. Kardynał Rodrigo Borgia, nie stroniący od życiowych radości i bynajmniej nie przestrzegający zasad celibatu (chociażby czworo[1] dzieci z ulubioną konkubiną, Vanozzą), zostaje wybrany na papieża, przybiera imię Aleksander VI. Teoretycznie ma dbać o dobro kościoła, ale skupiony jest na budowaniu pozycji własnej rodziny - syn Cezar zostaje kardynałem (mimo braku predyspozycji), Juan - wodzem wojsk (mimo braku predyspozycji), a pozostałe dzieci - Lukrecję i Joffre - wydaje za mąż/żeni w celu uzyskania sojuszy politycznych. Ponieważ najbardziej na świecie kocha swoją córkę (a poza tym uważa, że wszystko powinno zostać w rodzinie), dla uniknięcia przykrości pierwszej nocy z niesympatycznym mężem, organizuje jej utratę dziewictwa z bratem, Cezarem. Potem jest już tylko lepiej - brat morduje brata, Lukrecja i Cezar obściskują się po kątach ze skutkiem w postaci dziecka (jednocześnie usynowionego przez Aleksandra i Cezara), wrogowie są torturowani, truci albo zastraszani. Trup ściele się gęsto.

Na wstępie zaznaczę, że nie przepadam za książkami historycznymi, nawet ubranymi w sztafaż powieści. Wynudziłam się setnie słuchając, nie zarzuciłam chyba tylko dlatego, że audiobooka czyta Wiktor Zborowski. Niespecjalnie mnie interesuje polityka Europy na progu XVI wieku, zwłaszcza w ujęciu sensacyjnym. Dodatkowo żadna z opisywanych postaci nie budzi ani odrobiny cieplejszego uczucia. Słyszałam, że jest dość udana ekranizacja, ale po przesłuchaniu książki jakoś nie wierzę, że warto inwestować czas.

[1] Książka jest beletryzacją, a nie dokumentem; Puzo opisuje losy czwórki dzieci, które Aleksander VI miał z Vanozzą, pomijając wszystkie inne z innymi konkubinami (a było ich oficjalnie koło 10).

#79/#11

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek listopada 19, 2018

Link permanentny - Kategorie: Słucham (literatury), Czytam - Tagi: 2018, beletrystyka, panowie - Skomentuj

« Ian Rankin - Supełki i krzyżyki - Hakan Nesser - Żywi i umarli w Winsford »

Skomentuj