Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Kolor dnia

Rano było szaro. Mokro, kałuże, mżyście. Ślimaki na krawężniku, te sprawy. Ale dzień dopiero wstawał. Tęcza w Lidlu, pachnąca żółta róża z magicznym cieniem wpadającego przez kuchenne okno zachodzącego słońca. I ten kawałek lata, za którym tęsknię najbardziej - świeże truskawki. Na jutro czekają na mnie złote morele.


(wiem, miało nie być przez jakiś czas polaroidów, ale)

(Miało być wczoraj, ale zapomniałam kliknąć "Opublikuj").

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek czerwca 5, 2012

Link permanentny - Kategorie: Przydasie, Fotografia+ - Skomentuj

« Neal Stephenson - Diamentowy wiek - Artur Andrus, Maria Czubaszek - Każdy szczyt ma swój Czubaszek »

Skomentuj