Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Karin Fossum - Oko Ewy

Pierwszy kryminał Fossum, który mnie nie przeczołgał. I całkiem taki sobie. Dwutorowa akcja - komisarz Sejer wprowadza na przesłuchanie nieco obitą Ewę Magnus, nieco nieprzystosowaną malarkę i jednocześnie Ewa wraca myślami do spotkania ze swoją przyjaciółką z lat dziecinnych, które całkowicie zmieniło jej życie i zaprowadziło ją pod skrzydła Sejera. Malownicza narracja, ale całość dość przewidywalna. Głównie o sile przypadku.

Inne książki tej autorki tutaj.

#28

Napisane przez Zuzanka w dniu środa sierpnia 18, 2010

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2010, kryminal, panie - Komentarzy: 2

« Aleksander, czyli eklektyzm hotelowy - Niedzielny poranek »

Komentarze

Pru

To był pierwszy kryminał Fossum, który w ogóle czytałam i zniechęcił mnie do niej na kilka lat.

Zuzanka

Taki sobie, inne bardziej.

Skomentuj