Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Agnieszka Osiecka - Szpetni czterdziestoletni

Alfabetyczny przegląd bujnych kulturalnie lat 50. i późniejszych. Wspomnienia o sławach, o tym, jak i gdzie się piło, do kogo się chodziło z wizytą, kto się kim inspirował, jak się walczyło albo wręcz przeciwnie z systemem. Trochę nutek osobistych ("chłopiec, na którym mi zależało"; skądinąd już wiem, że chodziło o Hłaskę, bo tu - w przeciwieństwie do "Listów" brak przypisów post factum, tylko odautorskie), trochę uroczego poczucia humoru ("podpisy Seweryna Krajewskiego i Adama Sławińskiego znam na pamięć. Muszę to kiedyś poćwiczyć na czeku, kiedy znów będą robili prawdziwe pieniądze"), odrobina pikantności, bo jest i o pożyciu intymnym. Mimo to, po latach już niespecjalnie szokuje; kawałek subiektywnej historii oczami Osieckiej.

Inne tego autora:

#60

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek września 3, 2012

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2012, felietony, panie - Skomentuj

« WTEM wrzesień - Między U-bahnem a S-bahnem »

Skomentuj