Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Więcej o G is for Garden

Ogród 2019

Hity: tulipany (wiadomka), wilec, niespodziewanie cantedeskia (zwana też kalią) oraz wreszcie ruszyła dzika róża, emitując kilka kwiatków. Kity: gladiole (tylko kilka, sporo w ogóle nie wyszło z pąków), maciejka, dalie (kto wypuszcza pąki tuż przed przymrozkami?!) i łubin.

J. przywiozła mi z Amsterdamu Blue Parrot, a w rajdach po okolicznych dyskontach znalazłam: Triumph Hot Pants (sic!), White Parrot, Night Rider, Double Viri, miks tulipanów pełnych i strzępiastych (będzie niespodzianka!), irysy Frans Hals i przebiśniegi. Ogólnie będą niespodzianki, bo nie wiem, co mi z tego wyrośnie, tym bardziej że od połowy września po ogrodzie szaleje ekipa remontowa, jedna z grządek została rozebrana przy okazji demontażu płotu, który do dzisiaj nie został zmontowany z powrotem, spodziewam się potencjalnych zniszczeń większych niż ślad męskiego buta pośrodku rabaty (już wiesz co, milordzie!).

GALERIA ZDJĘĆ (znacznie więcej).

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek grudnia 23, 2019

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, G is for Garden - Komentarzy: 1


Ogród 2018

Ociągałam się z tą notką, bo w zasadzie do października coś kwitło. I wtem marzec, tegoroczne krokusy przekwitają, hiacynty właśnie się rozwinęły, za chwilę pęknie pierwszy żonkil, a fiołki wychodzą spomiędzy zmarnowanej po zimie trawy. Więc żeby nie była moja krzywda.

Jak wcześniej, inwestowałam w tulipany (oprócz, wiadomo, hiacyntów, krokusów, żonkili i innego drobiazgu). Nie podejmuję się oceniać, czy wszystkie wyrosły ani dopasowywać nazw do moich zdjęć. Niesamowicie mnie wszystkie cieszyły, od połowy kwietnia do połowy maja; nawet przekwitnięte były obłędnie piękne. Notatka ku pamięci - oprócz tych, co przeżyły z poprzedniego roku (a dalece nie wszystkie, część - mimo że wykopana w czerwcu i wsadzona w październiku - wypuściła tylko puste liście), kupiłam odmiany: Flaming Parrot (czerwono-pomarańczowy), Parrot (biało-zielony), Black Parrot (ciemnoczerwony), Virichic (wąski zielono-różowy), Foxtrot (biało-różowy pełny), Freeman (pomarańczowo-zielony), Brest (blado-czerwony strzępiasty), Mount Tacoma (biały pełny), Green Wave (papuzi różowo-zielony, powykręcany), Ice Cream (biały czubek na czerwono-zielonej podstawie), Green River (wąski zielono-różowy w paski), Little Beauty (niskie różowe z fioletowym środkiem), Doll's Minuet (niskie amarantowe z zielonym paskiem), Estella Rijnveld (czerwono-białe z zielonym paskiem), Exquist (fioletowo-zielony w kształcie kuli), Oviedo (biało-różowy strzępiasty), Thesire (ciemnoróżowy pełny), dwukolorowa mieszanka żółto-zielonych i różowo-zielonych, Lilac blue (jasnofioletowo-zielony w kształcie kuli), miks kolorowych odmian niskich, Bowl of Beauty (biało-żółty pełny) i Negrita Parrot (ciemnoróżowy strzępiasty).

Black Parrot / Backstage / Wdzieczny obiekt Pająka podlewałam co rano / Zygfryd, prezent pożegnalny z poprzedniej pracy

Oczywiście wiele radości sprawiły mi też później mieczyki, hortensja, dalie (chociaż cieszyłam się tylko jedną odmianą, różową rurkową, bo pomponikowa czerwono-biała wyszła z pąka dzień przed przymrozkiem, nie polecam), piwonia, skalnica i wilec (ale tak z rozmachem, na cały płot), trochę kosmosów, słoneczników i nasturcji.

W tym roku mam trochę nowych zakupów, mam chytry plan pokazać pod koniec maja efekt. Dla pamięci - kupiłam narcyzy: 'Erlicheer' i 'Rip van Winkle' oraz tulipany: 'Orange Princess', 'Rococo', 'Topparrot', 'Brownie', 'Double Beauty of Apeldorn', 'Dream Touch', 'Estatic', 'Red Lizard', 'Renown Unique' i 'Sunlover'.

GALERIA ZDJĘĆ (dużo!).

EDIT 31/03/19: Posadziłam mieczyki: 'Espresso', 'Green Star' i 'Teamwork'.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela marca 24, 2019

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, G is for Garden - Komentarzy: 3