Dzisiaj
... nawet nie było tego słońca. Tylko brudniej i szarzej. Nie wzięłam aparatu do ręki.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
... nawet nie było tego słońca. Tylko brudniej i szarzej. Nie wzięłam aparatu do ręki.
I to by było na tyle.
PS Irytują mnie właściciele posesji, którzy nie odśnieżają chodnika.
Poczekać na wiosnę. To tylko dwa miesiące.
Bo co mam robić? Jestem mentalną jesienią, z jej czerwieniami, pomarańczami i żółciami. A zima to szarość, czerń, blade brązy i w wersji najelegantszej biel i nasycony niebieski w różnych odcieniach.