Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

O dwóch pieprzonych Kopciuszkach i ziarnkach styropianu

Jeden Kopciuszek rozpruł worek. Drugi Kopciuszek podstawiał pod otwór kolejno 5 worków na śmieci, 60 litrów każdy (ale mieściło się mniej, bo trzeba było mocno zawiązać, żeby styropian nie wypadał).

Po napełnieniu 5 worków jeden Kopciuszek zszył worek kontrastową nicią, a drugi Kopciuszek spróbował worek wepchnąć do pralki. Ponieważ się nie udało, pierwszy Kopciuszek rozpruł szew, po czym Kopciuszki kolektywnie zapełniły kolejne 2 worki.

Jeden Kopciuszek wykonał kolejny szew kontrastową nicią, worek zmieścił się do pralki, a potem do suszarki, a drugi z Kopciuszków pozamiatał cały dom ze zbłąkanych kuleczek.

Po kilku dniach, niezbędnych na zapewnienie workowi eleganckiego suwaczka na kolejne okazje, Kopciuszki usiadły na balkonie i za pomocą rurki spreparowanej z kartonu oraz porcelanowej sosjerki zaczęły wsypywać styropian z worków.

Pierwszego dnia wsypały zawartość jednego worka, bo drugi Kopciuszek był zmęczony.

Czwartego dnia (znaczy dziś) przesypały trzy worki, prowadząc pełną autoironii rozmowę, że cały worek kosztował 60 zł i w zasadzie opłacałoby się wyrzucić ten i kupić nowy. Na jutro zostały do przesypania jeszcze dwa worki, co doprowadziło drugiego Kopciuszka do smutnego wniosku, że gdzieś się rąbnęła w obliczeniach, bo 1 + 3 + 2 nijak nie da 7.

A rozrywki te zapewnił Kopciuszkom któryś z kotów (plotka głosi, że Burszyk) obszczywając bezczelnie tzw. bean baga, zwanego u nas fotelem eko.

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek maja 30, 2011

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 7

« Polina Daszkowa - Dla Nikity - Po deszczu pachnie oliwnik »

Komentarze

Sirocco

Dlatego pomimo mniejszej wygody nasz obszyty dermą beanbag ma swoje zalety... (Kota Kai już go raczyła oznaczyć, ale wystarczyło wymyć i wywietrzyć).

wonderwoman

źle ze mną. przeczytałam dwa razy zanim zrozumiałam.
(czekam aż zacznę mylić "bynajmniej" z "przynajmniej")

Leslie

Zdecydowanie, "ekoskóra" dużo wygodniejsza w myciu, BDTD. :-)
(Ponadto, moje beanbagi mają wbudowany suwaczek i rzepik)

Wiem, pomocny jak zwykle. :-)

Zuzanka

Tak właśnie, Leslie, tak właśnie ;-) Ekoskóra (i skóra) nie nadaje się IMO do niczego, na czym się siada.

ds

przeczytałam trzy razy i za trzecim uświadomiłam sobie, że buzię mam zdecydowanie nie całkiem zamkniętą, a nawet wprost przeciwnie.
O RANY.

Manveru

TŻ nie sugerował jakiegoś rozwiązania, hm, technologicznego? Np. z użyciem odkurzacza? (jeśli masz bezworkowy i z rewersem)

Zuzanka

@Manveru, wierz mi, że w domu dwojga inżynierów padło wiele sugestii, również niecenzuralnych ;-) (nie mam z rewersem).

Skomentuj