Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Na drugie pomyłka

Od zawsze walczę ze sobą, żeby notowane na karteluszkach numery telefonów obdarzać komunikatem. Bez efektu. Zwykle rozpoznaję je po miejscu, w którym zapisałam lub po kolorze długopisu. W efekcie przy okazji jakiejś próby uporządkowania zawartości biurka w telefonie wylądował telefon do gabinetu weterynarza opisany jako "Dentysta?". Upewniłam się wczoraj, usiłując umówić się na wizytę. Zdziwiona asystentka tłumaczyła mi, że mogę przyjść z pacjentem bez umawiania się, są czynni do 19. Dodatkowej pikanterii dodaje fakt, że numer jakieś dwa tygodnie temu dałam kołorkerowi na wypadek, gdyby jego nowy dentysta był niefajny. Na szczęście był fajny i nie musiałam świecić oczami przed kołorkerem próbującym umówić się na plombę w lecznicy małych zwierząt...

Napisane przez Zuzanka w dniu środa kwietnia 25, 2007

Link permanentny - Kategoria: Śmieszne - Komentarzy: 2

« Puchacz - Kot story - cd. »

Komentarze

anetka

Ciekawe jak bardzo kołorker byłby zdziwiony ;D

hanka

Siostro! :D

Skomentuj