Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Kot pocięty

Mastektomia jednej strony, szew na całą długość kota, bardzo dużo kota wycięte (m.in. kawałek mięśnia przedniej łapy). Tkanka do analizy. Jutro i przez parę następnych dni przeciwbóle. Jest szansa, że będzie już ok. Jak nowe guzy nie urosną, jak się kot nie spruje, jak nie będzie skakał, jak.. jak... jak... Ech. Kot bardzo biedny. Dzięki za dotychczasowe ciepłe słowa i myśli, jeszcze trochę będzie trzeba.

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek czerwca 1, 2007

Link permanentny - Kategoria: Koty - Komentarzy: 6

« Kciuki mile widziane - Z kociej półeczki »

Komentarze

paradox

będzie zdrowy

iskanna

dacie radę
<głask>

Bastet_Milo

Będzie OK :)

hanka

porzew;pradszam, za litrerowkli,. ale pisszę z zaccikśnietymi kciuklamii :)_

Felinity

Guasssk

anetka

Duuużo ciepłych głasków!

Skomentuj