Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Kawałek Ameryki w Poznaniu

Nowa knajpa w Starym Browarze, bardzo obiecująca z wyglądu, okazała się również bardzo miła w środku. Jedzenie jak w standardowym dinersie - steki, naczosy, tortille, burgery, bardzo szeroki wybór dobrych drineczków, na koniec duże desery. Wprawdzie jedzenie fastfoodowe, ale na wszystko czeka się długo, bo jest świeżutko smażone i przygotowywane. Z głodu się nie umrze, bo dają fantastyczny chlebek z masełkiem czosnkowym. Stosunkowo niedrogo (ceny okolic Sfinksa), jak kto lubi panie w kozaczkach i z kapeluszami, to znajdzie coś do zawieszenia wzroku na.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa października 3, 2007

Link permanentny - Kategoria: Moje miasto - Tag: stary-browar - Skomentuj

« Ciepła jesień - ... saturday wait... »

Skomentuj