Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Ann Cleeves - Martwa woda / Mgliste powietrze

Martwa woda

Rzecz się dzieje na wyspie Mainland, głównej wyspie Szetlandów. Ginie Jerry Markham, syn zamożnych właścicieli hotelu, dziennikarz węszący za sensacją. Ponieważ Jimmy Perez jeszcze podnosi się psychicznie po traumie z finału poprzedniego tomu, śledztwo ma poprowadzić ekscentryczna starsza inspektor Willow Reeves, wegetarianka wychowana w komunie hippisów również na wyspach, tyle że nie Szetlandach, a Hebrydach. Ponieważ zwłoki znaleziono w łodzi należącej do klubu wioślarek, a odkryła je ćwicząca w klubie elegancka, choć niedostępna emocjonalnie pani prokurator, Willow nie wyklucza, że może mieć ze sprawą związek. Jimmy przyłącza się do śledztwa, ale na pół gwizdka i to on odkrywa, że denat zrobił niegdyś dziecko lokalnej dziewczynie, Evie, i się ze sprawy wykpił; wiadomo, że to dobry trop, kiedy ktoś zabija aktualnego narzeczonego Evie. W tle o energii odnawialnej i eksploatacji wysp, które niektórym mieszkańcom przyniosły majątek (z ciekawym wątkiem ruchu NIMBY - ludzi, którzy są oczywiście za zmianami, ale Not In My Back Yard).

Mgliste powietrze ma, moim zdaniem, źle przetłumaczony tytuł. Owszem, jest mgła, ale chodzi o frazę z idiomu vanished into thin air - zniknąć bez śladu.

Eleanor i Polly wraz ze swoimi partnerami przypływają na Unst, najdalej na północ położoną wyspę Szetlandów, żeby uczestniczyć w ślubie przyjaciółki, Caroline, która wychodzi za mąż za Szetlandczyka. Po weselu Eleanor kłóci się z partnerem i zostaje na zewnątrz, podczas gdy inni idą spać. Rano rozpoczynają się poszukiwania, bo nie wróciła; kiedy na wyspę docierają Willow Reeves i Jimmy Perez, wiadomo już, że kobieta nie żyje - jej malowniczo upozowane zwłoki leżą w płytkim jeziorze. Okazuje się, że poza ślubem przyjaciółki, Eleanor usiłowała odkryć tajemnicę Małej Lizzie, bohaterki ludowej piosenki, której zjawa podobno pojawiała się kobietom mającym zajść w ciążę. Nie jest to oczywiście jedyna tajemnica ofiary. Są też drugie zwłoki, zbrodniarz jest dość łatwy do przewidzenia (wrśyv cbwnjvn fvę bfbon fcbmn jlfc, gb jvnqbzb, żr wrfg nhgbznglpmavr oneqmvrw cbqrwemnan avż ybxnyrfv), a Perez zaczyna odczuwać pewne skłonności do Willow.

Inne tej autorki tutaj.

#109-110

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek sierpnia 27, 2020

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2020, kryminał, panie - Komentarzy: 3

« Zygmunt Zeydler-Zborowski - Nieudany urlop majora Downara - Liane Moriarty - Dziewięcioro nieznajomych »

Komentarze

To przeczytałam
Z ciekawości i jako świeża na blogu - co to jest w nawiasie o mordercy, te literki, nieco trudniejsze do rozszyfrowania niż tajemniczy język Lasse, Bosse i Olego?
Zuzanka
To prosty szyfr, w założeniu mający ukryć potencjalne zdradzanie fabuły, żeby przypadkowemu przechodniowi nie zepsuć lektury: https://rot13.com/
To przeczytałam
Fajne :)

Skomentuj