Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Red eye/Nocny lot

Bardzo tradycyjny thriller, w którym bohater już był całkiem przegrany, kiedy nadludzkim wysiłkiem... Dyspozycyjna recepcjonistka jednego z hoteli w Miami wracając z pogrzebu babci spotyka na lotnisku przemiłego młodego mężczyznę, który okazuje się być bandytą. Zamiast miłego tete-a-tete przez cały lot usiłuje się wyrwać porywaczowi, który za jej pomocą chce stuknąć jednego w ważnych gości hotelu, grożąc dziewczęciu, że jego kumpel skrzywdzi ze skutkiem śmiertelnym ojca dziewczyny. Cillian Murphy jak zwykle jest ślicznym sukinsynem, panienka dość mdła. Scenariusz dość dziurawy, ale stosunkowo niezły.

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela czerwca 17, 2007

Link permanentny - Kategoria: Oglądam - Skomentuj

« Z okna samochodu. - David Schickler - Pocałunki na Manhattanie »

Skomentuj