Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Całą dyskusję o tym, czy 6-latki nadają się do szkoły, podsumowuje mi widok mojej 6-letniej córki na scenie, śpiewającej razem z innymi aniołkami kolędę przed całą szkołą. Bez obaw, z zaangażowaniem, zaskakująco (zważywszy na moje geny) czystym i trafiającym w tonację głosem. Wzruszyłam się na widowni, mimo czarnego serduszka.
- Mamusiu, a jak będę miała dzieci, to też pójdą do tej szkoły, wiesz?