Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Zdecydowanie nie jest to książka dla młodych rodziców.
Niby od pierwszego, krótkiego rozdziału wszystko wiadomo oraz czytelniczka myśli, że straszniej nie będzie - niania zamordowała dwójkę dzieci, którymi się miała opiekować i próbowała zabić też siebie - ale im dalej w opowieść o najlepszej opiekunce, tym straszniej. Myriam, Arabka z pochodzenia, urodziła pierwsze dziecko na studiach, drugie niedługo potem, w międzyczasie ogromnym wysiłkiem udało się jej te studia skończyć, ale nie ma opcji na pracę w takich warunkach, nie mówiąc też o powrocie do beztroskiego życia z mężem, Paulem. Zaczynają więc szukać, wymagania mają wysokie - nie emigrantka, bo kłopot i trudno kontrolować, czysta, bez zobowiązań rodzinnych, żeby w razie czego mogła być dyspozycyjna poza godzinami pracy. Kiedy znajdują Louise, są zachwyceni - spokojna, skromna 40-latka uwielbia dzieci, bawi się z nimi, dba o nie, doskonale gotuje dla wszystkich, prasuje, sprząta, jakby co, zostanie do późna, a nawet na noc, a przy tym zna swoje miejsce, nie próbuje się zaprzyjaźniać z pracodawcami. I do pewnego momentu dla Myriam i Paula to sielanka. Zabierają Louise na wakacje w Grecji, jak się okazuje, to pierwsze w ogóle wakacje w życiu opiekunki, wygląda na to, że jest z nimi szczęśliwa. W pewnym momencie zaczynają dostrzegać drobne, niepokojące sygnały - przeraźliwe skąpstwo Louise, jej skrywaną złośliwość i nieskrywaną zaborczość w stosunku do ich dzieci i domu, pojawia się problem z komornikiem, który odkrywa ogromne zadłużenie niani, m.in. w Urzędzie Skarbowym. Nic jednak nie zwiastuje dramatu, bo nikt poza narratorem nie wie, co się dzieje w głowie Louise i jaka jest jej dramatyczna przeszłość.
Bardzo wieloznaczna historia, podobno na faktach. Mimo tego, że Myriam miała poczucie dobrego wyboru, wybrała najgorzej jak mogła, mimo że zatrudniła jako nianię Francuzkę i to z referencjami. Mocno zarysowany jest problem bycia matką, kosztem wyboru - albo rezygnacja z siebie i poświęcenie, albo trudna decyzja zostawienia dzieci z kimś obcym; Myriam zapłaciła tutaj dramatycznie wysoką cenę za próbę utrzymania i rodziny, i kariery. Pada w pewnym momencie pytanie, czy można to było wychwycić, zapobiec, pomóc Louise, zanim zdecydowała się na ten krok, absurdalnie, zostaje to wyśmiane przez policję.
Inne tej autorki:
#1