Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Kolory hanzeatyckich miast

[14.08 / 18.08.2023]

Kilkadziesiąt lat temu przejazdem spędziłam kilka godzin we Flensburgu, do dzisiaj zostały mi nieco zamglone wspomnienia starówki i portu. I właśnie ten klimat poczułam z nadmorskim Stralsundzie, mieście, przez które można przejechać w celu zwiedzenia Rugii, bo właśnie tu jest most łączący wyspę z lądem. Most sam w sobie uroczy, aczkolwiek jak się nim jedzie, to raczej nie można cieszyć się widokiem jego sylwetki, a o porcie opowiem w następnym odcinku. Na Stary Rynek pojechałam na obiad w drodze do, a z powrotem na kawę i ciastko; miejsce na obiad wybierając nieco losowo, bo był to poniedziałek, a w poniedziałek sporo miejsc jest pozamykanych. Przy okazji zwiedziłam kościół Św. Mikołaja (płatny chyba 3 euro, ale w gratisie ulotka po polsku), z zewnątrz mniejszy niż w środku, bo obudowany ratuszem, który jest jednym z ciekawszym, jakie widziałam. Byłam przekonana, że w ratuszu da się wejść na wieżę widokową, ale nie - następna wieża widokowa w kościele Mariackim. Dodatkowo w okolicy rynku mieści się Muzeum Morskie, ale w 2023 w remoncie oraz klimatyczne uliczki z zabytkowymi kamienicami; można się uroczo pobłąkać, zaglądać w bramy i podziwiając architektoniczne detale.

Adresy:

  • Kościół Św. Mikołaja - Auf dem St. Nikolaikirchhof 1
  • Wulflambstuben - Alter Markt 5
  • Mandani Coffeeshop - Alter Markt 13
  • BoBoQ Store - bubble tea, Am Fischmarkt 7
  • GALERIA ZDJĘĆ.

    Napisane przez Zuzanka w dniu piątek października 6, 2023

    Link permanentny - Kategorie: Listy spod róży, Fotografia+ - Tagi: niemcy, stralsund - Skomentuj

    « Barbara Gordon - Ćmy - Insecure »

    Skomentuj