Jak znasz takich, to podeślij do mnie. Mam grubą warstwę zlodowaciałego śniegu na oknie poddaszowym i ktoś musi wyjść chyba na dach, żeby go usunąć. Ten półmrok mnie już dobija.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Tę zimę. Czy jest -20, czy -1 i śnieżna zadymka, jest równo paskudnie. Nie chcę. Klęska żywiołowa, jak co roku.
A obiecująca kawiarnia w domu aukcyjnym Adam's rozczar. Do wyboru sernik. Tylko lustra fajne.
PS Jeśli swędzą Cię paluszki, żeby napisać, że lubisz zimę, kochasz odśnieżać, a polar i kożuch to w tym sezonie nowe koronki, również serdecznie proszę won.