Teksasu? „Toto, I’ve a feeling we’re not in Kansas anymore”. No chyba że to tłumok coś spłodził.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Co jakiś czas wracam do tej książki, żeby zrozumieć, czemu. I czasem rozumiem bardziej, czasem mniej. Sama w sobie historia nie jest niczym specjalnym - tornado przenosi domek z małą Dorotką i jej pieskiem Toto z TeksasuKansas[2] do dziwacznej, kolorowej krainy. Żeby wrócić do domu, Dorota szuka czarnoksiężnika, pokonuje złe czarownice i zdobywa przyjaciół - Żelaznego Drwala, który chciał mieć serce, Stracha na wróble, który poszukiwał rozumu i Tchórzliwego Lwa, który chciał tego, czego mu brakowało. I pewnie umyka mi wielowarstwowość tego, bo dalej to dla mnie barwna historia dla dzieci[1]. Czemu jednak wracam i chcę zrozumieć? Bo fascynuje mnie to, co dzięki tej książce się pojawiło.
Zachwycona byłam jednym z odcinków "Scrubs" ("My Way Home"), w którym Janitor namalował na podłodze szpitala linie, mające pomóc znaleźć różne elementy szpitala. Żółta linia prowadziła do wyjścia. Carla szukała odwagi, Turk serca (do przeszczepu), Elliot - wiedzy (pozwalającej jej iść na konferencję), a J.D. chciał tylko iść do domu po skończonym dyżurze (i J.D. w wannie w różowym ręczniku na głowie słuchający Toto).
Uwielbiam też teorię, która mówi o tym, co będzie, jeśli się jednocześnie z trzecim ryknięciem MGM-owego lwa na filmie (w wersji z Judy Garland, a nie z Michaelem Jacksonem) puści się płytę Pink Floyd "Dark Side of the Moon". Ależ oczywiście, że zdarzyło mi się współuczestniczyć i wprawdzie nie wyłapałam tej obiecywanej setki związków między muzyką i filmem, ale i tak było to dość niezapomniane doświadczenie. Więcej.
[1] Bardziej chyba lubię dość cyniczne w wymowie "W Krainie Czarnoksiężnika Oza", o Tipie, krnąbrnym chłopcu wychowywanym przez złą czarownicę, który ożywił figurkę z głową z dyni i kilka innych rzeczy, uczestniczył w walce z kobiecą rebelią (bo kobietom znudziło się w domach i chciały popróbować męskiego życia), a na końcu wyszedł na ludzi przez to, że nie był grzeczny.
[2] Ta, może jeszcze ze Strażnikiem z Teksasu.
#3