Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Dwa lata temu

Nie poszliśmy do pracy.

Wysłałam e-mail z informacją, że wdrożenie planowane na dziś muszę przesunąć na następny dzień.

Pojechaliśmy kupić nową pralkę.

Sprzątałam. Chyba myłam podłogę w łazience.

Wieczorem spotkaliśmy się z B. i poszliśmy do kina na "Butelki zwrotne".

Szukałam tego dnia zajęć, żeby nie myśleć.

Kiedy myślałam, zaczynałam płakać.

Dwa lata temu 8 kwietnia odszedł kot czarny. Mimo że mam inne koty, nie przestaje mi go brakować.

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek kwietnia 8, 2010

Link permanentny - Kategorie: Koty, Fotografia+ - Komentarzy: 1

« Ethan Hawke - Środa popielcowa - Wyjątkowo zimny kwiecień »

Komentarze

siwa

Mam tak z Dusławem :(
Są koty i Koty.

mru.

Skomentuj