Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Przywróć mi...

... poczucie sensu. Że to nie jest normalne, kiedy remont przejazdu kolejowego, łączącego mnie ze światem, odbywa się metodą telepatii i radiestezji, bo od dwóch dni nie pojawił się najmarniejszy robotnik z narzędziem, co skazuje mnie na codzienną drogę w wiecznym korku.

... poczucie sprawstwa. Po 6 spotkaniach dzisiaj, na których rozmawiałam i słuchałam, chcę zejść do podstaw, chcę zanurzyć ręce w glinie i coś z tej gliny ulepić. Żeby zastygło i było.

... poczucie równowagi. Żeby idiotyzmy i upierdliwości nie sprowadzały mnie do krańca irytacji, na którym marzę tylko o czymś kruchym a dźwięcznym w ręku, żeby roztrzaskać to o podłogę. Czy ścianę. I nie zbierać szczątków.

Make everything ok. I blipa też zrób.

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek lipca 2, 2013

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 3

« A w Toruniu - Projekt Jeżyce - Outer Spaces 2013 »

Komentarze

meak

Przede wszystkim blipa. Reszta się sama ułoży ;)

dees

strasznie mam to z blipem. strasznie bym chciała, żeby był!

wonderwoman

blipa szkoda
(a robotnikom życzę parchów na tyłku)

Skomentuj