Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Nasadzone

[1.11.2024]

Stałe ciało czytelnicze bloga może pamiętać, że było kiedyś o tulipanach i innych kolorowych w moim ogrodzie, po czym na dwa sezony wszystko zamarło, bo remont. Otóż wielka jest moja radość, bo już we wrześniu, po ponad dwóch latach, oficjalnie remont zakończono - fundamenty zaizolowane, zamiast klepiska jest wybrukowany podjazd, kanalizacja powinna działać (zupełnie nieoczywiste, zapach szamba w piwnicy nie do zapomnienia), jest brama i furtka zamiast samotnego słupka przedzielającego nicość oraz zasiała ekipa trawę, która nawet ładnie wyrosła. Prawie nic z tego, co rosło wcześniej, nie ocalało, zdecydowałam więc, że - ponieważ robota lubi głupiego - posadzę cebulki w pozyskanych przy biurowym remoncie skrzynkach. Plecy mnie nieco ciągną, ale trzy skrzynki zapełnione i tym razem pamiętałam o wywierceniu otworków wyprowadzających nadmiar wody, bo na ubiegłoroczną próbę spuśćmy zasłonę milczenia. I tak do wiosny, maluszki:

  • Skrzynka 1 (H): hiacynty - różowy, czerwony, niebieski + mix 'Woodstock', 'Gipsy Princess' i 'Gipsy Queen'.
  • Skrzynka 2 (Tc+H): tulipany - 'Vendee Globe', 'Queensland', 'Brisbane', 'Creme Upstar' i 'Caméléon Rouge', narcyzy 'Dick Wilden' + reszta hiacyntów.
  • Skrzynka 3 (T+s): szafirki - błękitny (azureum), 'Manon' i 'Fantasy creation', tulipany - 'Sun Lover', 'Silk Road', 'Tabledance', 'China Town', 'Esperanto', 'Blue Diamond', 'Viridiflora' (ciemnoczerwony) i Texas Gold.

Napisane przez Zuzanka w dniu piątek listopada 1, 2024

Link permanentny - Kategorie: Fotografia+, G is for Garden - Skomentuj

« Marta Dzido - Frajda

Skomentuj