Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Heist

Pope (Robert de Niro) ma kasyno oraz twarde zasady, między innymi takie, że nikt mu nic nie ukradnie oraz że nie rozdaje pieniędzy. Kiedy jeden z jego krupierów, Vaughn (uroczy detektyw z "Good Wife"), potrzebuje pieniędzy na operację ratującą życie jego córce, nie dziwi się, że Pope go wyrzuca za drzwi i z pracy. Nie dziwi się, ale jest zły i razem z przygodnie poznanymi kolegami planują okraść kasyno z pranych w nim co tydzień pieniędzy. Jak planują, tak robią, tyle że kierowca na odgłos strzałów zwiewa, zatrzymują więc autobus, biorą zakładników i - jak w "Speed" - jadą. Ściga ich najpierw młoda policjantka, potem już pół lokalnej policji. Sytuacja wydaje się bez wyjścia, nie mają dokąd uciec, jeden z porywaczy jest ranny, drugi niestabilny emocjonalnie, a Vaughn mimo wysiłków może nie uratować wszystkich pasażerów (a to dobry człowiek jest).

Film ma trochę dziur fabularnych, rozwiązanie jest dość karkołomne, ale na zimowy wieczór się nadaje.

Napisane przez Zuzanka w dniu środa stycznia 6, 2016

Link permanentny - Kategoria: Oglądam - Skomentuj

« Przeznaczenie / Mad Max: Droga Gniewu - O tym, że nowe »

Skomentuj