O tym, czy da się samochodem po centrum Pragi
Ulubiony sposobem TŻ-a na zwiedzanie jest użycie samochodu: dojechać do punktu A - popaczać - dojechać do punktu B - popaczać i tak do końca trasy, a wieczorem wrócić do domu, do własnego łóżka, z czym się zgadzam w pełnej rozciągłości, bo własne łóżko #najlepiej. W Pradze to bardzo ciężko zastosować, bo w zasadzie wszystko jest koło siebie i nie opłaca się zapuszczać silnika, nie wspominając o znalezieniu miejsca do parkowania. Dlatego lepiej piechotą oraz komunikacją miejską. Ale o tym w następnym (ostatnim!) odcinku z obrazkami z Pragi, dziś o wycieczce lokalnej do Leszna na lody, gdzie najzupełniej da się samochodem, a potem wrócić.
Punkt A - Trzebaw. Chciałam zobaczyć XIX-wieczny dwór, przed którym zbiegają się trzy zabytkowe aleje kasztanowców, posadzone w I poł. XIX w., jedne z najstarszych w Wielkopolsce. Dwór niestety jest ogrodzony walącym się murem, ale nie zdecydowałam się na pójście w szkodę, żeby nie dawać dziecku precedensu[1]. Aleja kasztanowa za to urokliwa nader, aczkolwiek trudno fotografowalna (wiem, złemu tancerzowi itd.).
![](https://1.bp.blogspot.com/-EYgVHSpRkf0/WSxbtFF5lgI/AAAAAAAFSXA/fY0InAgDsFESBYe3Mm2f1bi0nnP7txfAACKgB/s640/IMG_20170528_133057064.jpg)
![](https://4.bp.blogspot.com/-AkAi9yz8_Tw/WSxZ1EIAkJI/AAAAAAAFSUo/rQc2j7fA_w4cV-0xCPYOyL0I0HanQhTOwCKgB/s640/aleja.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-W0HXqMzFu7c/WSxbtEqy2ZI/AAAAAAAFSXA/AdUmLwsnLPQ7s8cf3HKxH3SCLpY4Qb8NgCKgB/s640/IMG_20170528_133038226_HDR.jpg)
Punkt B - Jarogniewice. Tutaj chciałam zabytkowy zespół pałacowo-folwarczny z końca XVIII i XIX wieku, z klasycystycznym pałacem i parkiem z XVIII wieku, ale obiekt - wprawdzie widoczny i zadbany - okazał się Ośrodkiem Pomocy Społecznej i jednak w niedzielne popołudnie głupio dzwonić do drzwi i napierać na zwiedzanie.
![](https://2.bp.blogspot.com/-igqX8OZlsUY/WSxd6tRl5YI/AAAAAAAFSXk/q73kZbZskqUX-_0AtqQlvKxKU9T-2fDtwCKgB/s640/IMG_20170528_135713803_HDR.jpg)
![](https://1.bp.blogspot.com/-9WdoKWrh13Q/WSxd6iMcNMI/AAAAAAAFSXk/9OzzwoNmIz4jm2AjRof067fRZJ082FhygCKgB/s640/DSC_2101.jpg)
Punkt C - Leszno. Lody w polecanych Delicjach (Stary Rynek 32) nie rozczarowały, podobnie zawieszone nad dochodzącą do rynku uliczką parasolki. Jeśli uważacie, że Leszno to tylko przelotówka na Wrocław, zmieńcie zdanie. Niespodziewane odkrycie - podwórze dookoła kościoła parafialnego pw. Świętego Krzyża (plac Jana Metziga 21B).
![](https://2.bp.blogspot.com/-AxTdzJSmrSg/WSxZ1CSjjbI/AAAAAAAFSUo/zrx30-8YbtUpYt9cbP7MPDjkg5BGEMHbgCKgB/s640/lesz1.jpg)
![](https://2.bp.blogspot.com/-3MwIoCwMTjg/WSxfSIhX_WI/AAAAAAAFSX0/hV8y1OffESkhkk-C7joJedRZfzLMh47GwCKgB/s640/IMG_20170528_144837780_HDR.jpg)
![](https://2.bp.blogspot.com/-ZzYbDNL3Z0Q/WSxZ1FIKV8I/AAAAAAAFSUo/oZEE6QvV92gYYxvikCT0yH76XKmeg9s3ACKgB/s640/lesz4.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-Euk7Y4-bRcM/WSxfSJ-N8WI/AAAAAAAFSX0/bCyfJz8Zbec0y5ZgltaC_Q6sAmCI3UfRACKgB/s640/IMG_20170528_155510110_HDR.jpg)
![](https://4.bp.blogspot.com/-UOzUggXLMyo/WSxZ1EExLJI/AAAAAAAFSUo/6mMpnFXs_bM6DV6UZ0x90SB6C_VFUwvHgCKgB/s640/lesz5.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-T7KwZRo4pKM/WSxfSNa3r-I/AAAAAAAFSX0/onID5czQNRc2xGNug_1aVcf0Gwj1nrHmQCKgB/s640/IMG_20170528_160647627_HDR.jpg)
![](https://1.bp.blogspot.com/-0NPdvbyJXQA/WSxZ1P7X_-I/AAAAAAAFSUo/q9ibg6BhOUoRAVX88liTZ03PIrlPIwrTgCKgB/s640/lesz2a.jpg)
![](https://4.bp.blogspot.com/-1mIBSdFfxc0/WSxfSACfkpI/AAAAAAAFSX0/LQjU9nMNA-s0o6lYRj44PsznUcqY3o_bwCKgB/s640/IMG_20170528_144804215_HDR.jpg)
![](https://3.bp.blogspot.com/-K-cy8GLWz30/WSxZ1B0qR-I/AAAAAAAFSUo/3xozNjQqDOYLfAewAIRG0F1uf_cgjtyVgCKgB/s640/lesz3.jpg)
[1] I tak już, #złąmatką będąc, pokazałam, jak wejść na cudzą klatkę schodową.