jeszcze nie czuje jesieni ;-)
dziękuje za podpowiedz co mnie od kilku lat dręczy - co lato zakładam coraz dłuższe rękawy i mniejsze dekolty.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Nie mów mi, proszę, że już jesień się zbliża.
Tego roku nie kończy się żadna epoka, to czas rozpoczynania. Dopiero zaczął się lipiec, jarzębina jeszcze ledwo pomarańczowa.
Pozwól mi cieszyć się latem.
Cały rok czekałam.
Chcę słońca, mimo że spod filtra 50+ i tak dopada mnie fotodermatoza. Chcę długich dni i wieczorów pachnących obietnicą jutra. Chcę sandałów, sukienek bez rękawów (wspominałam już o fotodermatozie?) i zapachu lip. Chcę przygody; na wybór weekendowych rozrywek, na leniwe słoneczne poranki, liczenie wiatraków po drodze, błyskawice nieodległej burzy wieczorem. Chcę łudzić się, że jeszcze mam w tym roku wakacje do zaplanowania.
Lipiec.