Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
... robię taki trick, że podczas popołudniowej drzemki zapalam w sypialni lampkę i mam jednocześnie deszcz stukający o szyby i takie trochę udawane słońce.
Napisane przez Zuzanka w dniu środa maja 6, 2009
Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 2
« PRL (2/4) Alen Baxton - Tajemniczy medalion - Michal Viewegh - Aniołowie dnia powszedniego »
oczy sa zamkniete, to po co słonce?
bo jak się budzisz to jest słonecznie… czas spać... dobranoc