Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Na listę dyskusyjną ze studiów napisał kolega, przesłał ofertę pracy i napisał, że obiecać może tylko to, co Churchill. Kilkanaście minut później padło pytanie "Oświećcie mnie co właściwie obiecał Churchill? Dlaczego mam takie dziwne przeczucie, że coś tam może obiecał... ale chyba nie dotrzymał ;-)". Właśnie mi się przypomniało, czemu rzadko spotykałam się z ludźmi ze studiów w czasie studiów.