Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela marca 30, 2014
Link permanentny - Kategoria: Fotografia+ - Komentarzy: 2
« Terakotowa armia, Poznań edition - Jens Høvsgaard - Martwe księżniczki nie śnią / Siódmy dzień »
To ady trzym kciuki, żeby tego wszystkiego nie wymroziło ;-) Na razie idzie dobrze, ale tfu tfu! :)
Ady trzymam! Mogę grzejnik olejowy pożyczyć od teściów!