Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
”Ciemna liczba” to nieokreślona pula osób o nielegalnych skłonnościach erotycznych (np. pedofile), pozostający poza systemem społecznym. Podczas szkolnej wycieczki znika 14-latka. Drużyna A zostaje zgarnięta do poszukiwań, bo na miejscu zdarzenia widziano samochody z litewską rejestracją (wątek międzynarodowy) oraz w okolicy zupełnym przypadkiem mieszka trzech pedofili (wątek oczywisty). Niezależnie, podczas wykopków na Starym Mieście w Sztokholmie, jeden z pracowników firmy kładącej kable elektryczne, znajduje trumnę z tajemniczą zawartością i wraz z nią znika. Żona pracownika, atrakcyjna Marja, zgłasza zaginięcie i niedługo potem oskarża policjanta, zupełnym przypadkiem aktualnego kochanka szefowej Drużyny A, Kerstin, o molestowanie seksualne. Pozostali członkowie drużyny przepracowują również własne traumy - Lena rozładowuje napięcie biczując znajomego w klubie sado-maso, ale wpada w panikę w lesie, bo las jest taki straszny; Kerstin wraca do wspomnień z wujkiem Holgerem, który molestował ją w szafie; Jorge ma problemy małżeńskie i zapomina o dziecku; Paul widzi nad ludźmi czarne chmury, tym większe, im więcej traumy osoba ma za sobą.
Wracając do śledztwa, w trakcie giną jeszcze dwaj pedofile (a trzeci popełnia samobójstwo, pobity podczas przesłuchiwania, ale tylko w celu wyciągnięcia zeznań), zaginione dziewczę się znajduje mimo braku współpracy jej matki, a całość akcji wieńczy dramatyczna akcja odbijania zakładników podczas mrocznej ceremonii tajnego stowarzyszenia libertyńskiego, które zakupiło wspomniany wcześniej szkielet (ponieważ zvnł xbść cravfn). A, zapomniałabym, Paul zakochuje się w charyzmatycznej przestępczyni, która usuwa jego mroczną chmurę.
Wątek polski: “ZPL (...) litery przypomniały mi nazwisko. Jakieś wschodnie nazwisko. Zaplawski. Dawny polski koszykarz z lat sześćdziesiątych”. Tyle że nie.
Bawiąc-uczyć: szczegółowa budowa szkieletu człowieka; liczba “googol”; różnica między “kakofonią” a “kakafonią”.
”Wstrząsy wtórne” to skomplikowane śledztwo w sprawie zamachu terrorystycznego w metrze - bomba wybucha w jednym z wagonów, ginie dziwna grupa ludzi, tylko na pierwszy rzut oka niezwiązanych ze sobą. Do ataku przyznaje się nieznana wcześniej muzułmańska organizacja Rycerzy Siffinu, wskazując rozwiązłość szwedzkich kobiet jako zagrożenie; problem w tym, że ktoś członków organizacji zaczyna sukcesywnie pozbawiać życia. Dochodzenie łączy ze sobą różne, zwykle konkurujące ze sobą oddziały policji i służb, oczywiście mimo szczytnych założeń wszyscy przed wszystkimi coś ukrywają. Ba, nawet sama Drużyna A nie dzieli się informacjami nawet dotyczącymi samego śledztwa - Jorge cudem uniknął śmierci, bo miał być również pasażerem pechowego wagonu i od początku wiedział, kim były ofiary wypadku (ale że się wstydził, to tylko delikatnie kierował śledztwo tak, aby inni wykryli tajemnicę, a on nie oberwał rykoszetem); Viggo dostaje diagnozę raka; Arto jest szantażowany w związku z jedną z poprzednich spraw, więc chce rozwiązać jeden z wątków sam, bo inaczej zaryzykuje życie córki (naprawdę, nie czepiam się, że Międzynarodowemu Arcyłotrowi udaje się wszczepić 11-latce czujnik uwalniający truciznę, kiedy ta wkłada rękę w krzak i całość zajścia traktowana jest jako ugryzienie owada). W ogóle archiwalne śledztwa odkrywają sporą rolę, jak również współpraca od pogrążonego w śpiączce (prawie) chłopaka Kerstin.
Bawiąc-uczyć: historia metra na świecie i w Sztokholmie; historia i szczegółowa geografia pomnika Pomordowanych Żydów Europy w Berlinie.
”Oko nieba” dotyczy inwigilacji, jakiej poddawana jest Drużyna A przez znanego z poprzednich tomów Międzynarodowego Arcyłotra, ale to wychodzi dopiero w finale. Kilka śledztw - napady na ludzi wyjmujących pieniądze z bankomatów, międzynarodowy gang sutenerów, dopasowujących za pomocą operacji plastycznych prostytutki do wizji zwyrodniałych klientów i wreszcie seryjny morderca, porywający i torturujący anorektyczki (cbavrjnż j fmxbyr tnat cbchynealpu qmvrjpmla mzhfvł wą qb frxfh m mnfmpmhglz xbyrtą) - łączy się ze sobą. Niezależnie, Paul Hjelm dostaje do zbadania sprawę zaginięcia największego szwedzkiego szpiega.
Bawiąc-uczyć: scam nigeryjski; historia języka aramejskiego; anoreksja; szyfrowanie metodą Vigenère’a.
I cytat, bardzo na dziś:
– The eye in the sky?
– Żyjemy w monitorowanym społeczeństwie, które w niewłaściwych rękach może się stać o wiele gorsze niż dawne NRD. Wszystko, co robimy, jest widziane i rejestrowane. Żyjemy pod okiem nieba, które widzi wszystko. Wszędzie są kamery monitoringu, satelity zaglądają w każdy najmniejszy zakamarek, w sieci wszędzie pozostawiamy po sobie ślady, każdą koronę, jaką wydajemy, można namierzyć, ludzie wszędzie robią zdjęcia, wszystko, co mówimy, prędzej czy później trafia do jakiegoś bloga, telewizja wdziera się coraz głębiej w nasze prywatne życie, urządzenia do podsłuchu stają się coraz bardziej wyrafinowane, nasze komórki dokładnie pokazują, w którym miejscu kuli ziemskiej się znajdujemy, nasze rozmowy, esemesy i maile są przechowywane. W ciągu jednego dnia zostawiamy setki śladów, nawet o tym nie myśląc.
– Ty za to dużo o tym myślałeś.
– Ale niemal równie dużo myślałem o czymś przeciwnym – odparł Gunnar Nyberg. – Jakie to ma znaczenie, że jesteśmy trochę monitorowani? Naprawdę mamy aż tak dużo do ukrycia? Dlaczego potrzebujemy tak niesamowicie dużo prywatności? Czy to nie pozostałość starego społeczeństwa, w którym byliśmy zmuszeni mieć dwa życia, oficjalne i nieoficjalne? W dzisiejszych czasach nawet oficjalnie można być trochę niedbałym. Czy to nie oznaka siły społeczeństwa, że jego obywatele mają odwagę pokazać się takimi, jakimi są?
– Nie, jeśli się stworzy kompletnie monitorowane społeczeństwo, którego jedynym gwarantem jest to, że żyjemy w demokracji.
Inne tego autora tu.
#46-48