Herezja! Uwielbiam serię o Wee Free Men.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Na minus - seria o Tiffany Obolałej (lub w poprzednim srogim tłumaczeniu - Akwili Dokuczliwej) jest słabiutka. Ale dzięki zastosowaniu dużej dawki Nac Mac Feegli, babci Weatherwax i Niani Ogg jest nawet dość strawna. Tiffany mimo swojej wiedzy głowologicznej impulsywnie wtrąca się do odwiecznego tańca pór roku, zastępując Lato, przez co władca Zimy się w niej zakochuje. A potem to trzeba odkręcić. Feegle są zabawni i nie wiedzieć czemu przypominają mi kolegę Y., który wprawdzie nie jest non stop pijany, nie tłucze wszystkiego, co popadnie i nie ma specjalnych problemów z czytaniem, ale cały czas mam jego obraz z pomalowaną na niebiesko twarzą, rozwianymi włosami i kiltem. Z całym szacunkiem.
Inne tego autora tutaj.
#21