Hyhyhyhy (pszprszm). To co, lecę mu przyciąć, czy jak?
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
"... a ile pani córka ma? Prawie dwa lata? To ja odzwyczaiłam mojego, jak miał półtora roku. I nie ssał. Palec za to ssał. Do 3,5 roku. Ale to mąż go odzwyczaił przypadkiem, bo przyciął mu palce drzwiami. No świetnie podziałało. Jakbym wiedziała, że tak zadziała, to bym mu sama przycięła palce z rok wcześniej".
PS Emisja komunikatu szła nad głową czteroletniego delikwenta.