Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Jak odzwyczaić od smoczka

"... a ile pani córka ma? Prawie dwa lata? To ja odzwyczaiłam mojego, jak miał półtora roku. I nie ssał. Palec za to ssał. Do 3,5 roku. Ale to mąż go odzwyczaił przypadkiem, bo przyciął mu palce drzwiami. No świetnie podziałało. Jakbym wiedziała, że tak zadziała, to bym mu sama przycięła palce z rok wcześniej".

PS Emisja komunikatu szła nad głową czteroletniego delikwenta.

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek sierpnia 11, 2011

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 10

« Jesień przyszła - Jo Nesbø - Człowiek-Nietoperz »

Komentarze

cashew

Hyhyhyhy (pszprszm). To co, lecę mu przyciąć, czy jak?

havvah

Tjaaaa. Właśnie niedawno się widziałam z żoną kuzyna, która ubolewała, że jej dwie córki (3 i 5 lat) nigdy nie chciały smoczków, za to kciuki bardzo chętnie. I to tak chętnie, że po dziś dzień i nie ma na nie rady. Więc ja sobie smoczka bardzo chwalę i podchodzę zdroworozsądkowo, że dzieć sama dorośnie do zarzucenia rekwizytu nasennego ;-)

Ida

Mnie się wydaje, że teraz jedyne wyjście to zabrać, wyrzucić i zatkać sobie uszy. Na dłużej. Albo olać i poczekać, aż sama stwierdzi, że jej się od tego szminka rozmazuje.

U nas poszło bezboleśnie, nic nie musieliśmy robić. W ciąży przeczytałam u Tracy Hogg, że po 3 miesiącach zmniejsza się u niemowląt odruch ssania, chyba na głos musiałam to czytać, bo trzymiesięczna Lila nagle przestała smoczka potrzebować i mogliśmy go schować.

stardust

No tak sposoby bywaja rozne, czasem nawet drastyczne;) Moj syn tez przestal uzywac smoczek majac poltora roku, po prostu zgubil stary i nie chcial nowego. Jedna noc byla marudzaca, na nastepna juz nawet nie zapytal o smoczek. Wszystko przyjdzie samo i w odpowiednim czasie.

ida27

Ja chcę młodą odzwyczaić od pieluszki ale raczej nie pójdę tą drogą ;-)

Zuzanka

Pampers rażący prądem? Węszę duży rynek.

Theli

Ciekawe, jak tę metodę rozszerzyć na odstawianie od piersi? od butelki? spania w łóżku z rodzicami?

wonderwoman

@Theli jak to jaką? rażenie prądem/przytrzaskiwanie drzwiami ;-)
Moja kiedyś po złości śwignęła tak smoczkiem, że znaleźć go nie można było, więc zostało powiedziane, że zabrały krasnoludki dla małych dzidziusiów.
(smoczek znalazł się pół roku później, pod szafą, ale oczywiście dziecko już się o tym nie dowiedziało)

Theli

@wonderwoman, pierś podłączona do prądu? ;)

autumn

ciekawe metody ;-)

u Gabrysi ssanie kciuka in progress - jak na razie gorzkie mazidło nic nie dało, wypadek z dziurą w wardze również nie zmniejszył częstotliwości ssania

Skomentuj