To właśnie cholernie najgorsze... Jakby ktoś Ci w kieszeni grzebał. Brrr. Współcz.
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Nie mam już trzech par butów, które bardzo lubiłam. Zniknęła czapka mojego dziecka, prezent od J. Dwie pary rękawiczek, zostały mi jedne do pary i kilka nie do. Pierścienie powiększające do aparatu. Skrzynka z zabawkami i książkami dziecka. Nowa paczka pieluch rozmiar 5. Karta dostępowa do służbowego parkingu. A, i samochodu też już nie mam.