Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Herbata Paris i gouda z Lidla

Od jesiennej mgły, przez którą widać na kilkanaście metrów, znacznie lepsza jest mgła lokalna. Taka snująca się na wysokości kilku metrów, wyglądająca jak rozsnuta wata cukrowa. Oczywiście, jak już zwróciła uwagę Hanka, albo takie rzeczy widzi się z pędzącego samochodu, albo - jak dziś - bez aparatu (a mówili, że noś i przy pogodzie) i do tego wczesnym jesiennym wieczorem, więc nawet i sam aparat bez statywu (a mówili, że woź w bagażniku i przy pogodzie) by nie uciągnął. Dlatego wcale nie jest mi przykro, do wyboru pozostają zdjęcia młodych futerkowych bądź kwiatków ogrodowych.

Na froncie kocim pozytywnie. Kot szarsza jest pierwsza do zwiewania przez otwarte drzwi, ale grzecznie przychodzi pomruczeć na kolana. Kot bursza jest konsekwentna i po ukradkowym przytuleniu się do śpiącej Koki udało się jej podejść na tyle delikatnie, że kot Koka liznęła ją parę razy na zachętę. Nawet jeśli kot czarno-biały nie pokocha małych gnomów miłością wielką, to sytuacja jest pokojowa, a wszystkie futerkowe zadowolone.

W zasadzie to bardzo się cieszę, że nie bardzo mam o czym pisać. Przecież nie mam się co ekscytować panią kelnerką, która nie przynosi części zamówienia, twierdząc, że oni tego nie prowadzą, a po delikatnej sugestii, że przy kasie mieli w ofercie, bo zapłaciłam, rejteruje, że ona to w ogóle jest z innej restauracji. Albo kolejnymi spotkaniami, na które zakładam czerwoną koszulę, a nie brązowe spodnie. Ani tym, że prawdziwą klasę poznaje się nie po tym, jak ktoś zaczyna, a jak kończy (i nie, nie będę się na tym elemencie skupiać, wyjaśnię tylko, że nie chodzi o osobistego TŻ). Jeśli ktoś się spodziewał flaków, krwi i narzekania na recesję i kryzys światowy, to mogę podać parę adresów alternatywnych.

Nb., czy też Was drażni, jak ktoś kończy notkę pytaniem "A co Wy o tym myślicie"?

Napisane przez Zuzanka w dniu poniedziałek października 13, 2008

Link permanentny - Kategoria: Koty - Komentarzy: 4

« Ashes to Ashes - Pineapple Express / Boski Chillout »

Komentarze

Jajcuś

A ja się nawet w dzisiejszy jesienny wieczór wybrałem na spacer z aparatem i statywem. I chyba nawet coś z tego wyszło… :) Niestety mgły nie były tak malownicze jak to bywa, gdy się nie ma przy sobie aparatu ;)

YaaL

Tego potrzebujesz: http://www.joby.com/products/gorillapod/

Zuzanka

Nie. Potrzebuję służby, która będzie za mną nosić ;->

wonderwoman

hasło „a co wy o tym myślicie” jest grzeczniejszą formą smęcenia „zostaw komcia! pokaż że mnie lubisz” ;-)

Skomentuj