Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Brownie

Upiekłam z lidlowego kartonika. W środku mleczna Lindta, schocoflocken i jakieś resztki, piecze się, piecze, upiekło, a mnie zaczynają brać mdłości od zapachu świeżej, gorącej i wonnej czekolady. WTF!

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek grudnia 25, 2008

Link permanentny - Kategoria: C is for cinnamon - Skomentuj - Poziom: 3

« Szaro, buro, kostropato - On the second day of Christmas »

Skomentuj