Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Leniwy weekend

Spaliśmy wczoraj do prawie 14 (oczywiście w ramach odsypiania jetlaga). To jednak jest bardzo fajna rzecz, jak się leży, jest miękko, ciepło i tylko co jakiś czas trzeba negocjować z kotem czarnym, który woli naszą obecność przy misce. Z przyczyn natury obiektywnej zakup łóżka został przełożony na następny weekend (niestety, sklepy meblowe nie praktykują otwarcia w niedzielę, zupełnie nie rozumiem, czemu).

Uwielbiam pakamerę. Nie za ceny, bo czasem powalają, ale za pomysły. Jak byłam wyjechana, przyszedł newsletter, w którym były wyjazdowe torebki na brudne/czyste. Szczególnie wzruszyły mnie takie z napisamy: "Wash me"/"Wear me" na męskie skarpetki. Teraz cierpię, bo mam problemy decyzyjne z wyborem torebki. Znalazłam trzy i przecież trzech nie kupię. I do tego chyba jeszcze mogę wybrać kolor. Wspominałam, że nie cierpię decyzji?

Napisane przez Zuzanka w dniu niedziela lutego 18, 2007

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 2

« More useless trivia - Jednym tchem »

Komentarze

JoP

Pożyczę Ci mojego ubraniowego konsultanta, zaraz Ci wytłumaczy, że nie ma żadnego powodu, dla którego nie miałabyś sobie kupić trzech torebek. :->>

anetka

Torebeczki świetne - ktoś nieźle trafił z pomysłem :)

Skomentuj