detale ;-)
Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu
Wchodzenie i schodzenie klatką schodową to rytuały.
Wchodząc trzeba obejść wszystkie wycieraczki i pokazać na półpiętrze, gdzie na ścianie jest ubrudzone bądź wskazać, gdzie jest na parterze na drzwiach ptaszek (stylizowany orzeł na znaczku agencji ochrony). Schodząc można ominąć wycieraczki, ale nie ubrudzoną ścianę. Schodzimy dziś w celu spaceru, Maja zaaferowana frytkami, które ma dostać, zbiega radośnie, po czym staje w połowie schodów i zeznaje: "Ziapomniałam!" i wraca o poziom wyżej. "Psiecież nie opowiedziałam o ubjudzionej ścianie!".