Match It for Pratchett

Dysk_uradżuje poniższa wiadomość:

„We’ve received a message from Terry Pratchett’s agent Colin Smythe asking that the Discworld badges be removed”.

Ja wiem, czy na akcji musi być znak Discworldu?

A ci, co czytali, ale się nie podobało? ;)

Mogą zrobić cokolwiek gdziekolwiek i z kimkolwiek?

Nie chcę wyjść na sknerę i tetryka ale dokładam się kupując kolejne części.
Tych którym się nie podobało pomijam.A każdy chyba dokłada właśnie gdziekolwiek i z kimkolwiek (i cichutko wracam pod liścia przemyśleć komu tym razem…).Pozdrawiam.R.

Nie musi ale jakoś głupio, że sam zainteresowany ma fochy.

Nie fochy, tylko w zdrowy sposób separuje różne rejony życia.

Akcji nie organizuje Pratchett, tylko dowolnie rozumiany ruch fanowski. Nie ma żadnego przepisu, który zobowiązuje pisarza do wspierania każdej inicjatywy fanowskiej.

Niektórym – jak widać – nie przeszkadza to uważać, że skoro robią „dla pisarza” to wolno im wykorzystać cały jego dorobek, bez pytania o zgodę. I jeszcze „jak on może mieć pretensje?!” gdy się upomni o swoje. Standard. ;/

>w zdrowy sposób separuje różne rejony życia

Racja. Tylko życie i zdrowie nie chce kooperować.

Wydaje mi się, że użycie logo Dysku zwiększyłoby rozpoznawalność, a więc i ilość zebranych pieniędzy. Pieniędzy nie dla pisarza, dla wszystkich(również i przyszłych) chorych.
(„całego dorobku” nie skomentuję)

Ot, posunięcie TP wydało mi się kontrowersyjne – i tyle.

Może i by zwiększyło. Natomiast TP niekoniecznie musi chcieć stawać się ikoną walki z tą chorobą. I/lub może nie chcieć używać do tego logo Dysku. I tyle.