Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Konwalie już są, jak wspominałam

Wracamy z pracy z przystankiem w markecie w celu zakupów na kolację.
- Kupisz mi konwalie?
- Ale dlaczego?
- Co dlaczego?
- Przecież byłem grzeczny.

Napisane przez Zuzanka w dniu wtorek maja 6, 2008

Link permanentny - Kategoria: Żodyn - Komentarzy: 4

« Sen Kasandry - Jeffery Deaver - Spirale strachu »

Komentarze

wonderwoman

boskie :-)
(ale z niego żyła. normalnie żałuje Tobie konwalii…)

Boska

wonderwoolskie! psiakosc to ja wszystko wiem, czemu i dlaczego! tu nie ma konwalii!

Valentine

hahaha, jakbym mojego słyszała ;D

saddie

„Myślałem, żeby ci kupić kwiatki, ale w końcu jakoś nie kupiłem…”

Skomentuj