Historyjki windziane
Wsiadam do windy, winda okazuje się zawierać 3/4 działu kadr. Jako so-called informatyk pomyślałam o redundancji i użaliłam się, że wszystkie panie tutaj, a co by było, jakby winda spadła. "Na szczęście nie wszystkie tu jesteśmy", odpowiedziały panie z kadr. "Co, 1. się zbliża i martwisz się o pensję", zapytała uberkadrowa.