Menu

Zuzanka.blogitko

Ta ruda metalówa, co ma bloga o gotowaniu

Weronika Murek - Uprawa roślin południowych metodą Miczurina

Dwie dyskwalifikujące cechy - opowiadania oraz realizm magiczny. Przemęczyłam, znęcona zachętami, że nowatorskie, świetna proza, język. Owszem, język jest bogaty, świetnie opisane dźwięki, sceny, dialogi boleśnie realne, ale całość zdecydowanie nie dla mnie. Dziewczyna, która zmarła, ale dowiaduje się o tym ostatnia , Matka Boska dziergająca skarpetki dla Jezusa przed telewizorem, pogrzeb generała Sikorskiego na straganach i inne, które już zapomniałam, bo mam tak z opowiadaniami, że zapominam.

#11

Napisane przez Zuzanka w dniu czwartek lutego 4, 2016

Link permanentny - Kategoria: Czytam - Tagi: 2016, beletrystyka, panie - Komentarzy: 3

« Ross Macdonald - Lewe pieniądze - Daybreakers »

Komentarze

torero

Offtopicznie: na kofeinę puściłem Ci Waligórskiego, doszło?

Zuzanka

@torero, owszem. Ale z różnych względów nie aktualizuję już strony (oraz z lenistwa nie odpisuję na maile ;-)).

dees

brzmi jak coś dla mnie

Skomentuj